Bogini Mokosz zwano inaczej matką ziemi wilgotnej.
Badacze szukają pochodzenia jej imienia w słowiańskim rdzeniu mok-, czyli moczyć właśnie. W obrzędowości przez wiele lat trwały rytuały związane z czcią dla Matki-Ziemi oraz matki ziemi wilgotnej. Kładziono na ziemi noworodki, chorych i umierających, wyznawano grzechy prosto do ziemi, a także chowano w niej zmarłych.
Jedna z hipotez badawczych stawia Mokosz bardzo wysoko – jako jedno z najważniejszych bóstw panteonu słowiańskiego. Miała być partnerką boga niebios, czyli Peruna. Według niektórych przesłanek, jej porwanie przez Welesa stało się przyczynkiem do wojny między tymi bogami.
Inne interpretacje tekstów źródłowych traktują jednak Mokosz zupełnie inaczej. Najczęściej bogini ta wymieniana była razem z wiłami i rodzanicami, a więc demonami i duchami. Z tego właśnie powodu niektórzy badacze klasyfikują ją do bóstw niższego rzędu, a nawet istot demonicznych.
Po chrystianizacji w folklorze pojawia się wersja Mokosz przedstawiano jako kobieta z dużymi rękoma i wielką głową, opiekująca się strzyżeniem owiec oraz przędzeniem i tkaniem. Składano jej ofiarę w postaci kłębka wełny.
Obecnie Mokosz postrzega się jako patronkę kobiet, kobiecych zajęć oraz wilgotnej, dżdżystej pogody.
Fotografia w nagłówku przedstawia obraz pod tytułem “Chłopka”, autorstwa W. E. Makowskiego.