Informujemy, że z przyczyn technicznych realizacja wysyłek odbędzie się jutro. Za opoźnienie przepraszamy.

Brzozy – święte drzewa Słowian

Dawni Słowianie mieli swoją własną nazwę na trzeci miesiąc w roku. Był to brzezień, nawiązujący do okresu kwitnienia brzóz. 

Te drzewa zajmowały w wierzeniach Słowian szczególne miejsce. Uznawano je między innymi za amulet chroniący przed czarami. Z tego powodu z drewna brzozowego wykonywano kołyski, mające strzec niemowląt. Również przy grobach sadzono brzozy, tym razem w celu ochrony przed duchami.

Przez setki lat drzewa brzozowe dostarczały licznych surowców i materiałów. Nie tylko wykorzystywano drewno, ale również gałązki. Używano ich zarówno jako materiału na wianki podczas Kupały, na palmy w Niedzielę Palmową, jak i do smagania dziewcząt podczas śmigusa-dyngusa. 

Czeczoty brzozowej, czyli narośli na pniu, używano jako materiału na kuksy – tradycyjne kubki wykonane z jednego kawałka drewna. Z kory brzozowej wytwarzano buty, torby, pudełka i inne przedmioty rzemiosła artystycznego. Izolowano z niej również dziegieć – środek antyseptyczny, przeciwłupieżowy i przeciwtrądzikowy.

Siodło paradne z elementami z kory brzozy, XV wiek, obecnie w zbiorach MET Museum.

Znanym wykorzystaniem brzóz jest otrzymywanie oskoły – soku brzozowego, bogatego w cukry i aminokwasy. Był on napojem szeroko rozpowszechnionym na całej Słowiańszczyźnie. Obecnie nadal docenia się jego właściwości i używa zarówno w przemyśle spożywczym, jak i kosmetyce. 

Brzoza miała wiele magicznych zastosowań – wierzono, że z jej pomocą można było pozbyć się wycieńczenia i dreszczy. Drzewa brzozowe wchłaniały złą energię, wobec czego powszechną praktyką było przytulanie ich. 

Nie tylko jednak Słowianie mieli słabość do brzózek. Wśród starożytnych Rzymian symbolizowała władzę, a także miłość i małżeństwo. Z gałązek brzozowych wykonywano pochodnie weselne, których płomienie miały przynosić szczęście nowożeńcom.

W nordyckiej mitologii brzozy można spotkać obok bogini Frigg. Były one atrybutem tej bogini, również symbolizującej małżeństwo i rodzinę.

Nie ma zatem wątpliwości, że w brzozach kryje się coś więcej, niż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Warto więc skorzystać z ich dobrodziejstw, napić się oskoły lub przytulić do jednego z pni. 

 

Fotografia  w nagłówku przedstawia obraz autorstwa Johana Christiana Dahla pod tytułem “Studium pnia brzozy” z 1819 roku, obecnie w kolekcji Muzeum Sztuki w Bergen.

PODZIEL SIĘ ZE ZNAJOMYMI

podobne wpisy

Zapisz się do naszego newslettera i odbierz 5% rabatu

Wyślemy Ci raz w miesiącu informację o promocjach, nowościach, naszych wyjazdach i przede wszystkim ciekawostki ze świata Wikingów i Słowian.